PlusLiga wróciła z przytupem

Po przerwie świątecznej wznowione zostały rozgrywki PlusLigi. 12 kolejka przyniosła kilka interesujących, a nawet zaskakujących rozstrzygnięć.

O ile Resovia Rzeszów zgarnęła planowo trzy oczka pokonując Effector 3:1, a gdańszczanie pewnie wygrali 3:0 z Będzinem, o tyle wyniki w Bełchatowie i Jastrzębiu są zaskakujące.

Asseco Resovia Rzeszów-Effector Kielce 3:1 (25:20, 25:18, 23:25, 25:21).

MKS Będzin-Lotos Trefl Gdańsk 3:0 (20:25, 11:25, 21:25).

Skra na własnym parkiecie przegrała z bardzo dobrze prezentującym się Indykpolem 1:3. Gospodarze rozpoczęli mecz w nieco rezerwowym składzie,jednak jeszcze w końcówce pierwszego seta trener zmuszony był desygnować do gry Wlazłego oraz Conte. Ze względów zdrowotnych nie mógł pomóc drużynie Winiarski. Skra nie zdołała powstrzymać gości, którzy świetnie prezentowali się w bloku oraz zagrywce. Bardzo dobry mecz rozegrał po raz kolejny Bednorz, a MVP zgarnął Woicki. Wynik tego spotkania z pewnością jest niespodzianką.

Skra Bełchatów-Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (22:25, 25:20, 22:25, 27:29).

Jastrzębski wznowił rozgrywki meczem u siebie, gdzie podejmował groźny w tym sezonie Cerrad Radom. Podopieczni trenera Lozano nie pokazali sie jednak z najlepszej strony. Kiedy już wydawało się, że łapią wiatr w żagle, popełnili proste błędy wlasne, co znowu załamywało ich grę. Miejscowi metodą malych kroków zbierali punkt do punktu, by ostatecznie zakończyć mecz w trzech setach. Biorąc pod uwagę jak radomianie prezentowali się przed przerwą świąteczną, wynik w Jastrzębiu jest dość zaskakujący.

Jastrzębski Węgiel-Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:22, 25:23, 25:21).

Innym meczem o przedziwnym przebiegu był pojedynek, a w zasadzie jednostronny pokaz siły jaki miał miejsce w Kędzierzynie, gdzie miejscowa ZAKSA zadeklasowała Cuprum. Wynik 3:0 może nie straszy, jednak bardzo wysoko przegrywane sety przez gości mogą budzić zaniepokojenie kibicow Lubina.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle-Cuprum Lubin 3:0 (25:20, 25:16, 25:17).

Chaotycznie przebiegało również spotkanie Bydgoszczy z Politechniką. Pierwsze dwa sety Łuczniczka dała popis gry i pewnie wygrała, po czym w kolejnej partii była nerwowa końcówka grana na przewagi. Ostatecznie jednak stołeczna drużyna się nie podniosła i mecz zakończył się stanem 3:1.

Kończące 12 kolejkę spotkanie Częstochowy z Bielskiem rozegrane zostanie 20 stycznia o godzinie 18:30.

AKTUALNA TABELA LIGOWA:

1. ZAKSA 32 pkt.

2. Skra 27

3. Lotos Trefl 26

4. Resovia 24

5. Cerrad Czarni 23

6. Indykpol AZS 21

7. Cuprum 20

8. Jastrzębski 19

9. Politechnika 14

10. Łuczniczka 12

11. Effector 11

12. BBTS 9

13. Częstochowa 6

14. Będzin 5