Serie A: Kurek w finale

Bartosz Kurek broniący barw Lube Banca Macerata pokonując trzykrotnie po 3:0 ekipę Zbigniewa Bartmana, Casa Modena awansował do ścisłego finału włoskiej ligi.

Trzeci mecz rywalizacji pomiędzy Lube, a Modeną rozegrany był w Maceracie, gdzie miejscowi dokończyli dzieła pewnie awansując do finału. Kibicom z pewnością po dwóch pewnie wygranych setach podobał się set ostatni. Walka trwała długo, były emocje, nerwy, ale również efektowne akcje. Ostatecznie na przewagi wygrali gospodarze, kończąc tym samym spotkanie oraz półfinałową rywalizację.

Polskich kibiców może cieszy fakt, że zarówno Kurek, jak i Bartman wyszli w podstawowych szóstkach swoich drużyn. Bartosz Kurek dla Maceraty zdobył 15 punktów i był najlepiej punktującym w Lube (2 asy, 11 ataków, 2 bloki). W ataku na 22 piłki, popełnił 3 błędy, 4 razy został zablokowany, a to dało 50% skuteczność. Nieco słabiej Kurek spisał się na przyjęciu, gdzie skierowano na niego 13 zagrywek rywali, a przyjmował je ze skutecznością 38% (23% prf.).

Zbigniew Bartman natomiast ugrał dla Modeny 11 oczek, wszystkie zdobyte atakiem. „Zibi” w ataku zaprezentował się słabo, bo zaledwie z 37% skutecznością – na 30 piłek, popełnił 4 błędy, 2 razy był zablokowany. Niestety zagrywka też nie była mocną stroną Polaka, Na 8 serwisów, 6 wykonał z błędem, nie odnotowując żadnych zdobyczy punktowych w tym elemencie.

 

Cucine Lube Banca Marche Macerata – Casa Modena 3:0 (25:21, 25:20, 34:32)

Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 3-0 dla Maceraty

 

Macerata: Parodi, Zaytsev, Stankovic, Kurek, Baranowicz, Podrascanin, Henno (L) oraz Kovar, Giombini

Modena: Sala, Bartman, Beretta, Bruno, Kovacevic, Ngapeth, Manir (L) oraz Donadio (L), Sket, Deroo, Hendriks

 

 

W drugiej parze o finał walczy Copra Elior Piacenza z Sir Safety Perugia. Po trzech meczach w rywalizacji prowadzi 2:1 Perugia. Czwarte spotkanie zaplanowano na 16 kwietnia, na godz. 20:30.