Bołądź: najważniejsze jest zwycięstwo

Bołądź Bartłomiej autor press focus, www.plusliga.pl

Cały czas czuliśmy ich oddech na naszych plecach. Najważniejsze, że ten mecz wygraliśmy za 3 punkty. Mogliśmy zagrać lepiej, ale najważniejsze jest zwycięstwo. – stwierdził po meczu w Kędzierzynie-Koźlu, atakujący Projektu Warszawa, Bartłomiej Bołądź.

Pierwszy set przegrany, ale w kolejnych zagraliście już dużo lepiej, co dało wam zwycięstwo.


– Na początku czuliśmy mocny nacisk drużyny z Kędzierzyna-Koźla. Nasi rywale bardzo dobrze grali w tym meczu. Cały czas czuliśmy ich oddech na naszych plecach. Najważniejsze, że ten mecz wygraliśmy za 3 punkty. Mogliśmy zagrać lepiej, ale najważniejsze jest zwycięstwo.


Trzeci i czwarty set były pod waszą kontrolą?


– Nie, zdecydowanie nie. Czuliśmy oddech rywali cały czas. Najważniejsze, że nie pękliśmy, bo jak się gra z taką drużyną jak ZAKSA to jeden, dwa, trzy, przestoje i zaraz może być wynik odwrotny.

Nie mam przypadku w tym, że projekt aktualnie jest w vicelliderem tabeli. W każdym elemencie, pokazujecie dużo jakość. Zawodnicy są naprawdę z wysokiej półki, no to trudno się dziwić, że gracie, tak jak grać.
– Tak, dokładnie. Bardzo się cieszymy, że mamy mocny zespół. Każdy z zawodników jest ważny dla całości drużyny. Każdy kto wchodzi na boisko może pociągnąć mecz. Mamy taką głębię składu. Wiemy, że w wielu elementach moglibyśmy zagrać lepiej i będziemy dążyć do tego, żeby nasza gra się poprawiała.

Fot.: www.plusliga.pl