- O mistrzostwie zadecyduje trzeci mecz
- Projekt z brązowym medalem!
- Gladyr: to jest tylko jeden wygrany mecz (wideo)
- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
Lemański: mogliśmy “ugryźć” nieco bardziej
- Updated: 17 grudnia, 2023
Skra Bełchatów mimo że walczyła jak mogła, nie zdołała “ugryźć” rywala jakim była Warta Zawiercie. Spotkanie i grę własnej drużyny skomentował na gorąco Bartłomiej Lemański, środkowy Skry.
Myślę, że pierwsza rzecz, jaka się nasuwa to, że chłopaki z Zawiercia dużo lepiej zagrali w polu serwisowym. Było widać, że traciliśmy punkty seriami, właśnie z powodu dobrej zagrywki przeciwnika. U nas zagrywka szwankowała, co też było widoczne.
Myślę, że mieliśmy swoje momenty dobrej gry. Nie było tak, że przeciwnik na początku odskakiwał i później już nie mieliśmy nic do powiedzenia. Utrzymywaliśmy się na dystansie, były momenty, kiedy nawet prowadziliśmy. Przeciwnik osiągał przewagę właśnie w tych najważniejszych momentach, dlatego przegraliśmy.
Na pewno był to rywal do “złapania”. Najlepiej pokazują to właśnie te fragmenty gry punkt za punkt. Mogliśmy ugryźć nieco bardziej chłopaków z Zawiercia w tym meczu, ale to się nie udało. Zawiercie było lepsze i wygrało.
Mam nadzieję, że czas będzie działał na naszą korzyść, my skupimy się na własnej grze i na treningach chcemy poprawiać te elementy, które nam szwankują. Myślę, że tak właśnie będą wyglądały też kolejne treningi, że będziemy skupiać się na poprawie swoich elementów i swojej gry.
Inf. prasowa PGE GiEK Skra Bełchatów