Na papierze Skra jest lepszym zespołem od nas, ale to nic nie znaczy.

18 kwietnia w Gdańsku odbyła się konferencja prasowa drużyny LOTOSU Trefla Gdańsk. Głównymi tematami rozmów było podsumowanie sezonu zasadniczego oraz omówienie nadchodzących spotkań z PGE Skrą Bełchatów.

W tym sezonie LOTOS Trefl Gdańsk ma bardzo wyrównany skład. W meczach PlusLigi w wyjściowej szóstce coraz częściej pojawiali się młodzi, mniej doświadczeni siatkarze.

Andrea Anastasi: Jest to długi i intensywny sezon, który wymaga wprowadzania większej liczby zawodników na boisko. Młodzi zawodnicy coraz częściej grają przez większą część meczu.

Jednak w tym sezonie najlepsze wyniki osiągają zawodnicy doświadczeni, którzy grają od wielu lat, tzw. starzy wyjadacze m.in. Piotr Gacek i Wojciech Grzyb. Andrea Anastasi ocenił, że zawodnicy z wiekiem lepiej sobie radzą z presją, ewentualnymi porażkami, wiedzą jak zachowywać się w trudnych sytuacjach. Piotr Gacek powiedział, że indywidualne dobre wyniki bardzo go cieszą, ale są zasługą całego zespołu.

W sezonie 2015/2016 LOTOS Trefl Gdańsk zadebiutował w Lidze Mistrzów.

Bartosz Gawryszewski opowiedział jak wiele to znaczy dla drużyny: Mecze Ligi Mistrzów są niesamowitym widowiskiem siatkarskim. Do Gdańska przyjechały najlepsze drużyny na świecie. Dzięki udziałowi w LM zawodnicy i klub zdobyli duże doświadczenie.

Na meczach LOTOSU w sezonie 2015/2016 była bardzo duża frekwencja. Średnio na mecz zespołu z Gdańska przychodziło 3 320 kibiców. LOTOS Trefl zajął drugie miejsce w rankingu frekwencji w sezonie zasadniczym. Przegrał jedynie z Asseco Resovią. Bardzo cieszy to, że jesteśmy w ścisłej czołówce. Im więcej osób przychodzi na mecze tym lepiej. Na pewno doping kibiców jest bardzo potrzebny – podkreślił Bartosz Gawryszewski.

Teraz zespół z Gdańska czeka walka o brązowy medal PlusLigi. Mecze ze Skrą rozegra już niebawem. Jak LOTOS Trefl czuje się przed tymi spotkaniami?

Andrea Anastasi: Nastawienie jest bardzo pozytywne. Za nami długi sezon, nie ominęły nas problemy zdrowotne, ale oczywiście będziemy walczyć. Na papierze Skra jest lepszym zespołem od nas, ale to nic nie znaczy.

 Bartosz Gawryszewski: Bardzo ciężki to był sezon, tzn. jeszcze trwa, ale już się kończy. Zostawiliśmy dużo zdrowia na boisku. Szkoda by było nie zwieńczyć tego brązowym medalem.

 Piotr Gacek: Będziemy walczyć o medale. Dla każdego sportowca zawieszony medal na szyi jest ważny. Jednak już osiągnęliśmy sukces, kolejny raz jesteśmy w pierwszej czwórce, zagnieździliśmy się w niej na dobre.

Inf. własna/konferencja prasowa