PL: Visła z drugim zwycięstwem

Visła Bydgoszcz w meczu 18 kolejki ligowej podejmowała u siebie Resovię. Był to mecz kończący 18 kolejkę meczów.

Bydgoszczanie po roszadach w składzie, bowiem doszedł rozgrywający Masny oraz atakujący Filip i oboje wyszli w szóstce. Na przeciwko rzeszowianie, którzy po zwolnieniu trenera prowadzeni byli przez dotychczasowego asystenta Serafina, a dodatkowo cały czas przebywają w dołku z którego się nie potrafią podnieść. Mecz w Bydgoszczy prowokował wiele pytań, na które ciężko było przed meczem znaleźć jednoznaczne odpowiedzi.

Jak pokazało spotkanie, wzmocnienia Bydgoszczy sprawdziły się bardzo dobrze, a grający cały mecz Filip ostatecznie został zawodnikiem meczu. Po stronie Resovii nadal nie było widać wiary we własne siły, czy przysłowiowej chemii. Spotkanie nie stało na wysokim sportowym poziomie, jednak było długie. W ekipie Pasów dobrze w ataku spisywał się Bartman, ale na środku siatki bardzo dobry mecz rozegrał Lemański, który poza atakiem punktował również serwisem.

Rzeszowianie prowadząc w meczu 2:1, nie potrafili postawić kropki nad “i” pozwalając Viśle odrodzić się w czwartej partii, co w konsekwencji doprowadziło do tie-breaka. Rzeszów popełniał proste błędy własne, było dużo nieporozumień, co dodatkowo było frustrujące dla samych graczy. W tie-breaku gra toczyła się o każdą piłkę. Dobra postawa Filipa i wykorzystana kontra dały bydgoszczanom przewagę, po czym walka punkt za punkt sprzyjała miejscowym. Ostatecznie atak Peszko dał drugie zwycięstwo Viśle Bydgoszcz, zaś Resovia pojechała do domu z jednym oczkiem i nadal w głębokim kryzysie.

MVP: Michał Filip

BKS Visła Bydgoszcz – Asseco Resovia Rzeszów 3:2 (26:24, 18:25, 22:25, 25:19, 15:12)

Bydgoszcz: Gałązka (10), Woch (7), Quiroga (10), Peszko (18), Masny (3), Filip (30), Szymura (libero) oraz Gryc, Gil, Urbanowicz, Siwczyk, Bonisławski (libero)
Rzeszów: Kosok (4), Lemański (18), Komenda (1), Hoag (16), Bartman (23), Marechal (7), Perry (libero) oraz Krulicki, Shoji (1), Achrem (1), Buszek, Schulz (1), Mariański (libero)

Fot. PlusLiga