- Projekt z brązowym medalem!
- Gladyr: to jest tylko jeden wygrany mecz (wideo)
- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
PL: Zaksa krok od złota
- Updated: 22 kwietnia, 2016
Drugie spotkanie o złoty medal PlusLigi lepiej rozpoczęli rzeszowianie, którzy grali agresywnie i skutecznie. Jednak miejscowi doprowadzili do wyrównania, po czym Resovia popełniła kilka własnych błędów. Od połowy partii prym wiodła tylko Zaksa, w każdym elemencie.
Kolejna odsłona meczu, to walka punkt za punkt, ale tylko do pierwszej przerwy technicznej. Gladyr na zagrywce pozwolił drużynie Zaksy dojechać zdecydowanie z wynikiem i nawet zmieny wprowadzone przez trenera Kowala nie zdołały zmienić obrazu gry Resovii – 16:9. Z każdą minutą kędzierzynie zbliżali się do prowadzenia 2:0 w meczu.
W trzecim secie rzeszowianie starali się jeszcze odbić od dna, jednak przebieg tej partii był podobny do poprzedniej. Zaksa konsekwentnie powiększyła przewagę, pewnie wygrywając seta i cały mecz.
ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE – ASSECO RESOVIA RZESZÓW 3:0 (25:18, 25:19, 25:21)
Zaksa: Tillie, Konarski, Gladyr, Deroo, Toniutti, Czarnowski, Zatorski (l)
Resovia: Kurek, Jaeschke, Achrem, Pashytskyy, Drzyzga, Holmes, Wojtaszek (l)