- Jastrzębski podziękował fanom za wsparcie
- Popiwczak: Włosi nie pozostawili nam złudzeń
- Gladyr: można to określić całkowitym paraliżem
- Fornal: nie mieliśmy argumentów, by wygrać (wideo)
- Puchar LM ponownie nie dla Jastrzębskiego
- Gladyr studzi kibicowskie głowy (wideo)
- Popiwczak: chcemy zapisać się na kartach historii (wideo)
- Huber: mamy w sobie dużo pokory, ale jesteśmy pewni siebie (wideo)
- Fornal liczy na wsparcie i życzy kibicom dobrego meczu (wideo)
- Kardowicze rozpoczęli zgrupowanie w Spale (rozmowy wideo)
PlusLiga: AZS pod ścianą
- Updated: 28 lutego, 2015
Częstochowianie w pierwszym meczu play off o prawo gry o miejsca 5-12 przegrali w trzech setach z kieleckim Effectorem
AZS Częstochowa na własnej hali nie poradził sobie z rywalem. Częstochowianie mimo gorszej gry i przewagi rywali w każdym secie, walczyli do końca. Niestety wynik jest wynikiem i porażka 0:3 stawia ekipę Bąkiewicza w trudnej sytuacji.
Effector lepiej zaprezentował się w polu zagrywki, a dodatkowo rewelacyjnie grał blokiem. Miejscowi zaś popełnili wiele błędów własnych w polu serwisowym, a dobre przyjęcie nie przełożyło się na zdobycze punktowe.
Rewanżowe spotkanie odbędzie się w Kielcach już 3 marca. Częstochowa jeżeli myśli o awansie musi wygrać za trzy punkty i dodatkowo triumfować w złotym secie. Kielczanom potrzeba ugrać jedynie dwa sty, by to oni przeszli dalej.
AZS Częstochowa – Effector Kielce 0:3 (23:25, 20:25, 28:30)
MVP: Mateusz Bieniek
AZS: Udrys 8, Szymura 9, Janeczek 14, Samica 7, Przybyła 2, Buczek 1, Stańczak (L) oraz Napiórkowski, Macyra 6, Khilko
Effector: Jungiewicz 14, Maćkowiak 5, Staszewski 13, Buchowski 2, Pająk 3, Bieniek 14, Kaczmarek (L) oraz Sufa, Takvam 1, Penchev 6