Plusliga: Czarni zwycięscy w meczu o tlen

W pierwszym niedzielnym meczu 11 kolejki spotkań Plusligi Cerrad Czarni Radom pokonali u siebie Indykpol AZS Olsztyn 3:1. MVP został wybrany Bartłomiej Grzechnik.

Do meczu w Radomiu oba zespoły przystępowały w złych nastrojach, ponieważ ostatnio zarówno Czarni jak i AZS przegrywały swoje spotkania.                    

Początek był strasznie nerwowy w wykonaniu obydwu zespołów. Pierwsi stres opanowali gospodarze, którzy zdołali uciec na dwupunktowy dystans na pierwszej przerwie technicznej (8:6). W miarę upływu kolejnych akcji olsztynianie popełniali coraz więcej prostych błędów własnych co zaowocowało powiększeniem przewagi Czarnych do sześciu punktów (17:11). W ekipie z Radomia błyszczał Bartłomiej Bołądź, który na tle swoich kolegów grał najrówniej. Goście co prawda starali się jak mogli skracać dystans, jednak ta sztuka się im nie udała u po 25 minutach mieliśmy 1:0 dla gospodarzy.

Tak łatwo wygrana partia wyraźnie źle podziałała na podopiecznych Roberta Prygla, którzy drugą partię rozpoczęli bardzo źle i pozwalając AZSowi na pewne prowadzenie 8:5. Szczególnie warte uwagi było to, że podopieczni Krzysztofa Stelmacha popełnili podczas drugiej partii zaledwie 1 błąd własny. Efektem tej niesamowicie wyśrubowanej statystyki był wynik drugiej partii 25:14 dla gości i w hali przy ulicy Narutowicza w Radomiu po godzinie gry mieliśmy remis 1:1.

Trzecia odsłona była podobnie jak dwie wcześniejsze huśtawką emocjonalną oraz grą błędów. Więcej tychże popełniali zawodnicy z Olsztyna. W radomskiej drużynie zaś bardzo dobry okres gry ponownie przeżywał Bartłomiej Bołądź, który skończył 6 na 9 swoich ataków walnie przyczyniając się do zwycięstwa w tej partii 25:13 i ponownie to radomski zespół był z przodu 2:1.

Czwarty set w początkowej fazie był wyrównany, jednak w miarę upływu kolejnych akcji kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami przejmowali gospodarze, którzy wyszli na czteropunktowe prowadzenie na drugiej przerwie technicznej 16:12. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha co prawda zdołali zniwelować straty do zaledwie dwóch oczek, jednak wtedy za sprawą dwóch świetnych bloków ponownie szala przechyliła się na stronę gospodarzy, którzy nie oddali prowadzenia do końca i pewnie wygrali 3:1. MVP został wybrany Bartłomiej Grzechnik.

Cerrad Czarni Radom – Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:18, 14:25, 25:13, 25:22)

Czarni: Kampa, Pliński, Grzechnik, Bołądź, Żaliński, Westphal oraz Kowalski (l), Oivanen, Wachnik, Kędzierski, Ratajczak.

AZS: Adamajtis, Zajder, Łuka, Zatko, Hain, Cabral oraz Potera (l), Zniszczoł, Szymański, Bednorz, Ogurcak