MŚ, gr.B: Niemcy zgodnie z planem

Niemcy wygrywając z Koreą pewnie 3:0 umocnili swoją drugą pozycję w tabeli i pozostają w Katowicach w drugiej rundzie.

Ten wynik raczej nie zmieni sytuacji zwycięzców (gwarantowane drugie miejsce z marnymi widokami na pierwsze), natomiast pokonani stracili ostatnie szanse na pozostanie w turnieju.

Terminarz spotkań ułożył się dla Niemców wręcz idealnie. Wczoraj dostali Finów a dziś Koreańczyków, solidnie wymęczonych przez Brazylijczyków. Gołym okiem było widać, jak siatkarze trenera Ki-Won Parka snuli się po boisku, nie będąc w stanie ani powstrzymać ataków Niemców, ani zaskoczyć ich szybkim rozegraniem. Trener Korei prosił o przerwy, aby wybić rywali z uderzenia, a ci i tak punktowali seriami.

W pierwszym secie Niemcy popełnili zaledwie dwa błędy, co należy podkreślić wężykiem. Dopóki Vital Heynen nie pozwolił odpocząć graczom z wyjściowej szóstki – zresztą tylko dwóm – mecz zbliżał się do końca w tempie jednostajnym lub jednostajnie przyśpieszonym. Rezerwowi też nie pozwolili przeciwnikom wsypać piasku w tryby doskonale funkcjonującej maszyny i po 72 minutach boisko było pozamiatane.

Niemcy – Korea Południowa 3:0 (25:13, 25:16, 25:21)

Niemcy: Sebastian Schwarz (9), Denys Kaliberda (14), Marcus Boehme (9), Gyoergy Grozer (10), Lukas Kampa (5), Tim Broschog (8) i Markus Steuerwald (L) oraz Sebastian Kuehner i Dirk Westphal.

Korea Południowa: Myung-Geun Song (7), Sub-Soo Han (1), Yung-Suk Shin (4), Seung-Suk Kwak (4), Min-Ho Choi (4), Jae-Duck Seo (10) i Yong-Chan Bu (L) oraz Min-Gyu Lee, Sang-Ha Park i Min-Su Jeong (L

 

poland2014.fivb.org