- Kardowicze rozpoczęli zgrupowanie w Spale (rozmowy wideo)
- Gladyr: cel wykonany, a raczej marzenie spełnione
- Szymura: chciałem się godnie pożegnać z kibicami (wideo)
- Macionczyk: czuję, że byłem częścią tego zespołu (wideo)
- Jastrzębski Węgiel Mistrzem Polski!
- O mistrzostwie zadecyduje trzeci mecz
- Projekt z brązowym medalem!
- Gladyr: to jest tylko jeden wygrany mecz (wideo)
- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
PL: GKS pogrążony w domu. Lotos planowo.
- Updated: 8 stycznia, 2017
Katowicki GKS przegrał bez ugrania seta z akademikami Indykpolu, zaś w Gdańsku miejscowi nie dopuścili do głosu ekipy MKS-u.
17 kolejka spotkań nie będzie miło wspominana przez siatkarzy katowickiego GKS-u, którzy nie tylko przegrali z Indykpolem Olsztyn 0:3, ale niestety rozegrali chyba najgorszy mecz w sezonie. Olsztynianie od początku do końca mieli inicjatywę na boisku i w pełni kontrolowali wynik, który ani przez moment nie był zagrożony. Trener Gruszka starał się ratować sytuację wprowadzając zmiany, jednak nie miało to wpływu na podniesienie jakości gry jego drużyny.
MVP: Paweł Woicki
GKS Katowice – Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (14:25, 20:25, 15:25)
GKS: Butryn (9), Falaschi, Błoński (3), Kalembka (4), Pietraszko (4), Sobański (2), Stańczak (libero) oraz Krulicki (2), Kapelus (7), Fijałek, Van Walle (5), Stelmach (1), Mariański (libero)
AZS Olsztyn: Hadrava (10), Pliński (7), Zniszczoł (4), Śliwka (10), Woicki (3), Włodarczyk (10), Żurek (libero)
*****
Będzinianie w Gdańsku pokazali dobrą siatkówkę. Co prawda Lotos wygrał 3:0, to nie była to łatwa i lekka wygrana. Przyjezdni w partii otwarcia postawili się nieco faworytom, jednak wynik był niezagrożony dla gospodarzy. Ponowny zryw do walki będzinianie mieli w secie trzecim. Niby Gdańsk miał prowadzenie, ale w końcowej fazie nieco zmalała skuteczność chłopaków Anastasiego w ataku, co dodało skrzydeł gościom. set kończył się na przewagi, a więcej zimnej krwi zachowali bardziej doświadczeni gospodarze.
MVP: Dmytro Pashytskyy
Lotos Trefl Gdańsk – MKS Będzin 3:0 (25:21, 25:19, 27:25)
Trefl: Pietruczuk (6), Schulz (19), Paszycki (11), Gawryszewski (11), Hebda (12), Masny (2), Gacek (libero) oraz Niemiec, Stępnień, Romać
MKS: Waliński (8), Kozub, Ratajczak (7), Peszko (1), Rejno (2), Araujo (12), Potera (libero) oraz Woch (5), Seif (2), Stysiał (libero), Piotrowski, Russell, Jordanow (6)
Fot. GKS Katowice
